Sukienka - kiedyś nabyłam fajną sukienkę drogą kupna. Przez jakiś czas wisiała w szafie, bo jakoś wciąż inne sukienki wyprzedzały jej atrakcyjność. Jednak przyszedł kiedyś taki dzień, że w końcu zaczęłam ją namiętnie nosić i stała się moim ulubionym ciuszkiem. Niezaprzeczalnie świetnie podkreśla talię i ma taki głęboki dekolt, że chyba nie zapłaciłabym w niej żadnego mandatu. Taka „mała czarna” przyciągająca wzrok. Nie kosztowała wiele, ale myślę że każda kobieta która by ją nosiła wyglądałaby w niej jak milion dolarów. Ale sukienka jak to sukienka… ubieram ją i zawsze przeglądam się w lustrze jak leży. To był zwyczajny dzień, jak inne dni. Ubrałam swoją małą czarną i stojąc przed lustrem i jak zwykle patrząc czy sukienka leży idealnie zobaczyłam w lustrze śmierć. To takie przeczucie, taki silny impuls, przerażenie, które powoduje, że muszę to powiedzieć na głos. „Ktoś umrze w tym tygodniu” –powiedziałam do męża, patrząc nadal w przerażającą czerń sukienki, która jak żałoba odbijała się wciąż w lustrze. To była chwila... ale jakże dramatyczna, bo ktoś dostał już swój wyrok, zapadła decyzja że ktoś musi odejść… Na szczęście „wiedziałam”, że to nikt z bliskich, że dla mnie to nie żałoba, ale to uczucie, że właśnie przeszła obok mnie śmierć było porażające.
Kilka dni po wspomnianym spotkaniu śmierci przed lustrem otrzymałam wiadomość o pogrzebie mojej ciotki, której nie widziałam od bardzo wielu lat. Nie miałam z nią żadnych emocjonalnych powiązań, dlatego wiadomość o jej śmierci nie wywołała we mnie żałoby. Ale zwyczajnie po ludzku było mi jej żal.
Zadziwia mnie fakt, że ludzie zadają pytania wróżkom o datę śmierci. Albo liczne ogłoszenia w internecie: poznaj datę swojej śmierci? Skąd w ogóle takie pomysły się biorą? Wiem, że śmierć jest jak życie czy narodziny, to nieodzowny element naszego istnienia. Jednak etyka zawodowa wróżki, ale też zwyczajnie etyka zachowania każdego człowieka powinna trzymać się pewnych granic. Seans tarota ma służyć temu co jest dobre, co można w dobry sposób wykorzystać. Mamy pozyskać od kart takie przepowiednie, z których zrobimy dobry użytek, lub dzięki którym unikniemy czegoś złego albo wróżba pomoże nam zadbać o kogoś, dla nas, ważnego. Dlatego ja nie stawiam kart tarota na śmierć.
Karty Tarota – Ostrzeżenie
Ale ostrzegam, jeśli tylko zobaczę taką informację o śmierci w kartach. W pewnych sytuacjach mamy wpływ na dalszy rozwój wydarzeń, dlatego warto. Na seansie tarota była u mnie młoda dziewczyna i wcale nie pytała o niczyją śmierć. Wprost przeciwnie, pytała o miłość. Ale karty jak zawsze uparte pokazywały co chciały. Musiałam więc powiedzieć, że u jej ojca widzę zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina dziewczyny bardzo przejęła się tą informacją. Potraktowała ja poważnie dlatego w ciągu kilku dni Pan zaliczył wizytę w gabinecie lekarskim. Okazało się, że ojciec mojej klientki faktycznie poważnie choruje i wymaga natychmiastowego leczenia. Diagnoza nie pozostawiała wątpliwości, że nieleczony problem byłby zagrożeniem jego życia. Pan ma się coraz lepiej i zagrożenie minęło. Cała sytuacja ułożyła się szczęśliwie. W końcu to życie jest najważniejsze, najcenniejsze z tego co mamy. Może dlatego właśnie warto chodzić do wróżki.
Karty Tarota na lekarza
Ostatnio miałam okazję usłyszeć miłe zaskoczenie z powodu mojej wróżby. Luźna rozmowa ze znajomą przy której siedział jej znajomy. Potrzebne było szybkie spojrzenie kart na pewną sytuację finansową firmy. Przy okazji powiedziałam znajomemu mojej koleżanki, że widzę przy nim kardiochirurga, ale to będzie tylko wizyta i to w miłym nastroju, bo to jego znajomy i że o operacji nie ma mowy. Pan ucieszył się jak dziecko, ponieważ faktycznie następnego dnia miał umówioną wizytę u znajomego kardiochirurga. Lekarz potwierdził wszystko co mówiły moje karty. O serce musi dbać i to jest pewne. Usłyszałam wtedy, że mam dar, ale sama nie wiem do końca czy w takich kategoriach go rozpatrywać. To trudny dar widzenia, często za dużo i zbyt wiele jak na to co człowiek może udźwignąć.
Ale wracając do naszego tematu…nie wszystkie historie są optymistyczne. Pamiętam, że jednej z moich klientek kazałam wręcz na „wczoraj” pójść z tatą do lekarza. Pani ustaliła wizytę u lekarza na cito, ale niestety los był szybszy. Jej ojciec nie doczekał tego spotkania z lekarzem...
Istnieją też ignoranci. Oni są zawsze zdrowi, piękni i młodzi i nic im nie dolega, a lekarz to największe zło na ziemi, którego gabinet omija się szerokim łukiem. Tak sobie analizuję, że gdyby ktoś przepowiedziałby mi komplikacje zdrowotne to nie zwracając uwagi na to czy to prawda czy nie poszłabym do lekarza zrobić sobie badania. Życie i zdrowie ma się jedno. To nie gra komputerowa, w której ma się przynajmniej kilka żyć. Głównie panowie czują się jak bogowie… wiecznie zdrowi, a potem jest zdziwienie, dlaczego wśród mężczyzn jest największa umieralność. Niestety miałam okazję usłyszeć o paru takich macho. Kilku panów niestety nie ma już wśród nas, a dostali informację od moich kart tarota, że mają o siebie zadbać.
Kościół
Śmierć spotykam w różnych miejscach i w najmniej oczekiwanym momencie. Potem zastanawiam się kogo to spotkanie ze śmiercią będzie dotyczyć. Czasem spotkanie ze śmiercią daje uczucie jakby spotkało się osobę najbardziej ukochaną pod słońcem. Ogarnia mnie wtedy uczucie euforii i zadowolenia. Tak nieziemsko przyjemne uczucie, które tu na ziemi nie istnieje. Wtedy wiem, że spotkałam śmierć. Tamtego dnia spotkałam ją przechodząc koło kościoła. Ta śmierć przyszła po mojego teścia.
Sen o śmierci
Wielokrotnie śniłam o śmierci, chociaż nie zawsze są to takie sny wprost. Często sen składa się z całego systemu symboli, które należy dobrze odczytać, a czasem to taka informacja wyraźnie mówiąca o czyimś odejściu na tamtą stronę. Jedno jest pewne….we śnie emocje dotyczące śmierci są zawsze jednoznaczne. Takich emocji nie da się pomylić z żadnymi innymi. Nieubłagalnie to uczucie żałoby i smutku. Wychowywałam się w Gdańsku na Przymorzu, na ulicy Kołobrzeskiej. Kto jej nie zna? Czasem śnię o tym bloku w którym przeżyłam swoje dzieciństwo, w którym dorastałam. Mnóstwo znajomych, a właściwie to wszyscy tam jak rodzina. Ale wtedy kiedy śni mi się ten blok to wiem, że z tego bloku znowu ktoś odejdzie….
Samobójstwo przez policję
Niezmiennie temat śmierci to trudny temat. Łączy się z dramatem osób bliskich, a czasem i sposób odejścia osoby, która umiera jest dość gwałtowny. Kilka lat temu telewizja podała, że w jednym z miast biega mężczyzna z pistoletem, strzela do policji, aż w końcu dotarł na CPN gdzie strzelanina rozgorzała na całego. Mężczyzna stwarzał zagrożenie dla siebie i innych, ale też miejsce jakim jest CPN stwarzało zagrożenie wybuchu. Postawiłam karty tarota, żeby zobaczyć jak zakończy się ta sytuacja, ale karty pokazały mi, że pan ma krótką linię życia i że zostanie ona gwałtownie przerwana. Mężczyzna wezwany przez policję do złożenia broni nie zrobił tego. Wyszedł do policjantów celując do nich z pistoletu. Samobójstwo przez policję to fachowe określenie, doskonale znane tym, którzy w świecie kryminalnym zawodowo się obracają. Celowo nie rzucił broni, by zostać zastrzelonym przez policjantów. Brak odwagi by samemu odebrać sobie życie czy tak zdesperowany ze nie umiał znaleźć innego rozwiązania? Krótka linia jego życia została gwałtownie przerwana tak jak pokazały to karty.
Polisa na życie
Czasami Karty Tarota, a czasami daty urodzenia, które rozpisuję na Arkana Większe bardzo wyraźnie wskazują, że klient lub osoba z jego otoczenia powinna wykupić sobie polisę na zdrowie lub na życie. Z rzadka zdradzam, odchylam tą zasłonę milczenia, robię to gdy w rodzinie są dzieci. Pani znajomy powinien się wysoko ubezpieczyć – powiedziałam do mojej klientki. To była słuszna decyzja, by ta informacja nie pozostała tajemnicą. Znajomy mojej klientki miał dziecko. Wiedziałam, że muszę w ten sposób zadbać o interesy tego dziecka. Do dzisiaj jednak nie wiem czy moja informacja była dla niej lub dla niego przekonywująca. Wiem, że pana nie ma już wśród nas. Ale czasami wystarczy chwila spojrzenia na kogoś kto przechodzi obok mnie. Nie potrzebuję wtedy ani kart ani daty urodzenia. Jedno spojrzenie na tą osobę mówi wszystko. Po chodniku szedł pan z osiedla. Znałam go z widzenia. Żadna szczególna znajomość, ale tamtego dnia, kiedy widziałam go przez szybę mojego samochodu przez ułamki sekund widziałam ten kościany zarys czaszki na jego twarzy, a jego sylwetka przypominała posturę kościotrupa, chociaż w sumie Pan dla innych wyglądał normalnie. Wiedziałam, że panu zostało niewiele czasu. To był rozległy zawał jak się dowiedziałam z czasem. Na tyle poważny, że nie udało się go uratować. Gdyby ktoś mnie zapytał czy dla mnie informacją o nadchodzącej śmierci jest Karta Tarota z Arkan Dużych czyli XIII Śmierć? Owszem, ale kilka innych kart też może ją przepowiadać. Jest jednak jedna karta Tarota z Arkan Dużych dużo gorsza w swoim wyrazie od XIII Śmierci.
Kart nie powinno się też stawiać na zdradę. Nigdy nie wiesz z jakim klientem masz do czynienia. Może to być osoba słaba psychicznie. W gabinecie wróżki taki klient czy klientka powinna otrzymać wsparcie. Dobra wróżka powinna dać siłę osobie na życiowym zakręcie do dalszego działania. Dlatego zapraszam na seans tarota osobiście w gabinecie wróżb lub zapraszam na seans telefoniczny jeśli masz ważne dla siebie pytania.
